Na początku miałem wątpliwości, bo słyszałem, że infrastruktura jest bardzo słaba, brak pryszniców kiepskie toalety. I oczywiście przy kiepskim jachcie lub złym zaplanowaniu mogłoby to być uciążliwe. Ale Paweł zdziałał cuda.
Wylądowaliśmy na Korfu i na jacht. Sprawdzenie pogody krótka narada i decyzja płyniemy na Paxos do przepłynięcia jakieś 40 mil. Małe greckie wysepki pełne uroku lokalne jedzenie za parę euro było fantastycznie. Praktycznie nie zawijaliśmy do portów. Tylko, żeby uzupełnić zapasy i wodę. Chociaż tej nam nie brakowało 950 litrów w zbiornikach robi robotę. A i okazało się, że jak zaczynało nam brakować prądu to odpaliliśmy generator i byliśmy kompletnie niezależni.
Uroki małych zatoczek niezwykle ciepła woda – kąpiel na śniadanie, kąpiel na kolację. Po prostu bajecznie. A do tego jak Paweł ugotował zupę rybną – palce lizać.
Dziękuję ekipie Makemo i polecam wszystkim.
Aenean sollicitudin, lorem quis bibendum auctor, nisi elit consequat ipsum, nec sagittis sem nibh id elit. Duis sed odio sit amet nibh vulputate cursus a sit amet mauris. Morbi accumsan ipsum velit. Nam nec tellus a odio tincidunt auctor a ornare odio.
Zarezerwuj swój następny rejs już teraz!
Tylko dwa kliknięcia dzielą Cię od kolejnej przygody.
kontakt z nami