Grecja po raz pierwszy

2020-11-12

Byłem już na wielu akwenach. Wyspy Kanaryjskie, Chorwacja, Włochy, a dokładniej Sardynia. Tym razem miała być Grecja.

Na początku miałem wątpliwości, bo słyszałem, że infrastruktura jest bardzo słaba, brak pryszniców kiepskie toalety. I oczywiście przy kiepskim jachcie lub złym zaplanowaniu mogłoby to być uciążliwe. Ale Paweł zdziałał cuda.

Wylądowaliśmy na Korfu i na jacht. Sprawdzenie pogody krótka narada i decyzja płyniemy na Paxos do przepłynięcia jakieś 40 mil. Małe greckie wysepki pełne uroku lokalne jedzenie za parę euro było fantastycznie. Praktycznie nie zawijaliśmy do portów. Tylko, żeby uzupełnić zapasy i wodę. Chociaż tej nam nie brakowało 950 litrów w zbiornikach robi robotę. A i okazało się, że jak zaczynało nam brakować prądu to odpaliliśmy generator i byliśmy kompletnie niezależni.

Uroki małych zatoczek niezwykle ciepła woda – kąpiel na śniadanie, kąpiel na kolację. Po prostu bajecznie. A do tego jak Paweł ugotował zupę rybną – palce lizać.

Dziękuję ekipie Makemo i polecam wszystkim.

bądź na bieżąco

nasze aktualności

Aenean sollicitudin, lorem quis bibendum auctor, nisi elit consequat ipsum, nec sagittis sem nibh id elit. Duis sed odio sit amet nibh vulputate cursus a sit amet mauris. Morbi accumsan ipsum velit. Nam nec tellus a odio tincidunt auctor a ornare odio.

przygoda czeka

płyniesz z nami?

Zarezerwuj swój następny rejs już teraz!

Tylko dwa kliknięcia dzielą Cię od kolejnej przygody.

kontakt z nami